literature

Fanfic: APH - Germancest5

Deviation Actions

Noxianka's avatar
By
Published:
262 Views

Literature Text

Prusy otworzył paczadła. I nie wiarygodne. Zobaczył przed sobą latającą Chytrą Babę z Radomia. A nie to tylko Ludwig który wymachiwał mu przed twarzą kocimi szczynami. A nie to tylko Zbyszko 3 cytryny. Jedno i to samo. Jego siostrzyczka w różowe sukieneczce z Ziemniaków piszczała do niego że jest,wigilia i że,Gilbert ma ruszyć 4 litery do kuchni. Gilbert zamyślił się. ,,4 litery...? Pewnie chodziło mu o KOTA." Więc złapał lwa pod pachę i zszedł do kuchni.

Gilbert znowu spał w łazience i Ludwiś nie mógł się spokojnie pobawić gumową kaczuszką więc próbował go obudzić butelką po Zbyszko 3 Cytryny która teraz robiła za kuwetę dla ich lwa. Powiedział mu że jest święto walenia tynków i że dziś dla odmiany zrobił coś nowego na obiad. KOTLETY O SMAKU GROCHÓWKI. Dał mu to w plastikowym worku, a lwu w misce dla psa którą był wc.

Gilbert nie wiedział co się dzieje. ,,Ty Ludwiś znowu przedawkowałem Rutinoskorbin ! Ale faza ! " Zachwiał się i wpadł łbem do Psiej Miski. Lew się, wkurwił i podrapał Ludwiga. To znaczy przeorał mu twarz która,rozpadła,sie na dwie części. ,,ty Ludwiś ty sie mnożysz przez podział komórki ! Umieszczę to w moim referacie z,WDŻ "

,,Jestem teraz podwójnie.. Czyli mogę być w dwóch miejscach jednocześnie! Pojadę na drugi koniec świata i zadzwonię do siebie! Nigdy więcej nie będę samotny!'' Pomyślał Ludwiś umierając i taplając się w krwi na podłodze. - Gilbert... wezwij kare.. Pizze.. Grochuwkowę kotlety mi się chyba rozlały.. - Powiedział w pełni braku sił. Nagle z sufitu spadł Ludwiś #2 czyli wielki różowy kamień. Spadł prosto na Niemca i zmiażdżył mu śledzionę, kawałek jelita oraz lewe płuco, aż wydało to dźwięk podobny do ,,UGA BUGA BUM CYK CYK''

Gilbert żuł kociętkę i patrzył się jak Ludwig się, wykrwawia. Już miał iść po popcorn kiedy nagle z sufitu spadł Ludwiś #2. Lew zaczął go gwałcić bo myślał że to jego żona , więc Gilbert jednak poszedł po popcorn. W kuchni okazało się że kotlety Ludwiga się zmutowały i atakowały niewinną puszkę groszku. Gilbert postanowił napisać o tym list to,księżniczki, Celestii. Zmienił jednak zdanie i włączył TV na kanał dla sojuszników chrześcijańskiego chleba.

Ludwiś umarł ponownie ale tym razem nikt nie usłyszał pukanie do drzwi Kukurydzianych babci ponieważ Gilbertowi szybko znudził się program o chlebie i postanowił włączyć odkurzacz i wsłuchać się w jego piękne dźwięki. Gdy tu nagle przybiegły małe lwie ceglątka i zaczęły głośno szczekać oraz mówić coś w stylu "ASKFHJKFHJRIIGUGU" . Przerażony Prusy wybiegł z domu i przywalił twarzą w gang babci mocy

Babcie zaczęły go wyzywać od chuliganów i łobuzów. Dał im imiona Kuba Rozpruwacz , Mocium Pan i Sandłicz. A one mówiły na niego HRYGDSKOUESCJJDFHJF,  czyli wujek.
:iconawesome-metris: pierwszy akapit
:iconnoxylie: drugi
i na zmiane jak zawsze XD
© 2013 - 2024 Noxianka
Comments6
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Miakiro's avatar
MOCIUM PANIE NIECH MI STANIE